Moich rodzicow odwiedzil przyjaciel rodziny - prof. Ulrich von Hecker (z Niemiec, ale obecnie bardziej z Cardiff w Walii), my tez wpadlismy, wiec byl bardzo mily wieczor w Miedzylesiu. Nastepnego dnia juz samolot do Charleroi, potem bus do Brukseli i pociag do Leuven (haha, tylko parowcem, zeppelinem i riksza jeszcze tu nie jechalismy ;-).
Jako ze Ulrich uwielbia prog-rockowy, psychodeliczny zespol King Crimson to wrzucam ich piekna ballade "One Time" ze specjalnymi pozdrowieniami!
Best wishes for our guest - the great King Crimson fan!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz