środa, 20 lutego 2008

Bańka & Bąbel Go Salsa!

 
 
 

Z podkladek pod Hoegaarden (nasze ulubione piwo w Leuven jak dotad) stworzylismy logo Banki i Babla. Gdziekolwiek na swiecie pojawia sie nadmiar jedzenia i picia my sie wnet zjawiamy, zjadamy oraz wypijamy!!! Ale nadmiar kalorii (ktory jest oczywiscie czysto hipotetyczny, my sie tak zdrowo zywimy* ;)) spalilismy tanczac SALSE! Tak SALSE! Lekcja salsy odbywala sie w budynku... ech, wyglad mowil raczej sam za siebie (zdjecie powyzej), na razie wstrzymam sie komentarzami i zrobie wiecej zdjec w dzien. Ania skomentuje pozniej ;-). No dosc zaskakujace miejsce (obok jest zaklad pogrzebowy! pewnie trafiaja tam ci salseiro ktorych zabila zbyt duza ilosc cross-body i pikaboo), ale lekcja salsy nader udana i planujemy kontynuowac, instruktor sympatyczny i mowiacy po angielsku. No i wskazal nas podczas zajec mowiac - nawet w POLSCE tancza salse :]. (No pewnie, jak sie ubije snieg, wygoni niedzwiedzie i pingwiny to sie tanczy :].) I tyle na razie,
Gutenavoend, tot ziens.
Donna Anna i Don Mikolaj.


* To nie nasza wina ze nawet w Almie stoi gigantyczny polmisek majonezu do frytek.


P.S. Dla tych, ktorzy tak jak Ania lubia gorrace salsowe rytmy (tekst tez raczej nie zimny ;).

Posted by Picasa

Brak komentarzy: