W celu odzyskania utraconej energii usiedlismy na kawe. Rekordowo droga kawa i kelnerzy sa jacys nawiedzeni, ostrzegamy! No ale miejsce takie ze chyba i tak warto. Po kawie pobieglismy poszukac pewnego slynnego malego chlopca... ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz