wtorek, 12 lutego 2008

Rozne dziwne miejsca

 
 
 

Dobra, to ze byly wicepremier, minister rolnictwa tutaj rezyduje zaakceptujemy, ale tajemniczy "Sedes"? Balismy sie wejsc, tam moga sie dziac straszne rzeczy (ten Sedes wyglada na jakies powazne biuro, miedzynarowy holding handlarzy toaletami?! ;)). A te ubiory nie sa ciazowe, to tylko stroje dla Erazmusow opuszczajacych ten kraj po wypiciu zbyt duzej ilosci piw ;).
Posted by Picasa

2 komentarze:

Unknown pisze...

Wszystko sie zgadza, Lepper ma nawet skuter białoczerwony - wkolorze krawatu :/

M.

Mikolaj pisze...

Gorzej jak Lyzwinski tez tu jest :/